Meksyk

Meksyk, to piękny kraj. Każdego roku przybywa tu 39 milionów turystów z całego świata. Powodów, dla których zdecydowanie warto go odwiedzić jest wiele. Począwszy od kultury poprzez jedzenie, przyrodę, muzykę i taniec, pueblos magicos (potocznie „kolorowe miasta”), ludzi, aż po piękne wyspy z białym piaskiem i turkusową wodą. Niezwykłość tego miejsca jest tak wielka, że można wymieniać i wymieniać:).

Natura – ta to potrafi tutaj zrobić wrażenie!. Od czynnych wulkanów wznoszących się na ponad 5000 m.n.p.m, poprzez dżunglę w Chiapas, gdzie możesz poszukać jaguarów, aż do zjawiska „świecącej wody”, a to za sprawą niezwykłego planktonu. Zjawisko widoczne jest nocą i nosi nazwę biluminesencji.

Czy Meksyk jest bezpieczny?. Takie pytanie zadaje sobie niemal każdy, kto chce rozpocząć podróż do tego pięknego kraju i w wielu przypadkach ostatecznie nie podejmuje wyzwania. A jak jest naprawdę?. Zastanówmy się jakie informacje docierają do nas z Meksyku. Czy z punktu widzenia dziennikarzy relacja o 40 milionach turystów, którzy odwiedzili w zeszłym roku Meksyk, poleżeli na rajskiej plaży, jedli przepyszne jedzenie, zobaczyli spektakularne cuda natury i… wrócili zadowoleni do domu kogoś zainteresuje? Oczywiście nie… A informacja o strzelaninie w barze w nadmorskim kurorcie, niezależnie od tego, czy ucierpiał turysta, czy nie – na 100%.

Meksyk to nie Europa i należy się jednak liczyć ze zwiększonym poziomem ryzyka i zachować pewne środki ostrożności. Należy też pamiętać, że poziom bezpieczeństwa zależy od miejsca. Są miasta, miasteczka i wioski, gdzie można zostawić telefon w barze na stoliku i następnego dnia właściciel odda go z uśmiecham; są też miasta, a nawet stany gdzie przestępczość jest naprawdę wysokim zagrożeniem (np. dość popularne Acapulco).

Najpopularniejszym kierunkiem w Meksyku jest Riviera Maya. Pomimo tego, że rejon ten jest odwiedzany każdego roku przez miliony turystów, wiele osób ma obawy przed wyjazdem. Jednak nie do końca są one słuszne. Playa del Carmen, Cancun i Tulum – bezpieczeństwo turysty jest tu na dość wysokim poziomie, choć należy pamiętać, że większa liczba podróżnych przyciąga również pewien rodzaj przestępców, zwłaszcza tych drobnych, żerujących na beztrosce, rozluźnieniu. Nie mówię, że ryzyka nie ma, ale jednak twierdzę, że okazja czyni złodzieja. Najczęstszymi rodzajami przestępstw są tutaj drobne kradzieże, włamania do samochodów, czy próby kradzieży karty przy wypłatach z bankomatów. Od czasu do czasu zdarzają się również tzw. blokady uliczne, gdzie grupki dwuosobowe – najczęściej mężczyzn przebranych za „policję”, próbują wyłudzić pieniądze np. pod pretekstem zmiany stanu, bo przecież jest covid i jakoby miało to jakiś sens… Nie należy zbytnio z tym dyskutować. 10-15 pesos załatwia sprawę i jedziemy dalej. Czasem warto również dać 10 pesos za „ochronę samochodu”. Wokół miejsc turystycznych często kręcą się „ochroniarze”. Jest to taki ich sposób na życie i swojego rodzaju praca:). Ponieważ temat naszego bezpieczeństwa w Meksyku, jest sprawą dość zasadniczą, to właśnie od niego zaczniemy naszą przygodę:)

Wszystko zależy od miejsca i przestrzegania podstawowych zasad bezpieczeństwa. Zawsze trzeba upewnić się przed wizytą w danym miejscu, dzielnicy miasta czy jest bezpieczne – tu najlepszym źródłem informacji będą sami Meksykanie, lub podróżnicy znający Meksyk. Uwaga – sytuacja zmienia się dynamicznie, więc informacje od osób, które były tam dwa lata temu, mogą być już nieaktualne. W rejonach mniej turystycznych często słyszeliśmy od mieszkańców następującą regułę bezpieczeństwa – w dzień spokojnie, w nocy nie wchodzić w uliczki bez oświetlenia i ludzi. Tę zasadę przynajmniej w większych miastach należy stosować zawsze i raczej nie tylko w Meksyku. Co poza tym?.

• Nie trzymać wszystkich kart, pieniędzy w jednym miejscu, nie nosić za dużej ilości gotówki, nie obnosić się z drogim sprzętem lub biżuterią.
• Nigdy nie trzymać bagażu podręcznego z dala od siebie, w szczególności nigdy na półce nad głową w autobusie.
• Zeskanowanie karty w bankomacie lub podczas zakupów – w miejscach turystycznych jest możliwe, dlatego nie należy nosić ze sobą karty powiązanej z kontem, na którym trzyma się większe środki. Zasilać konto przed wybraniem pieniędzy i będzie bezpiecznie. Wybierać bankomaty ulokowane w bankach, a nie wolnostojące, gdzieś na uboczu.
• Lepiej dzwonić po taksówkę, niż brać z ulicy. Na trasach prowadzących przez bardziej zagrożone tereny nie jeździć po zmroku i w przypadku podróży autobusem – wybierać te lepsze, ale nie te, którymi jeżdżą tylko i wyłącznie turyści.

Nasuwa się prosta konkluzja – pływanie w oceanie generuje znacznie większe ryzyko śmierci dla turysty, niż przestępczość meksykańska, nie wspominając już o samym ruchu ulicznym.

Ze względu na swoją rozpiętość geograficzną w Meksyku występuje kilka stref klimatycznych. Na północy mamy do czynienia z klimatami pustynnym i stepowym, nie oznacza to bynajmniej, że północ Meksyku jest zawsze ciepła – czasem temperatura spada nawet poniżej 0 stopni Celsjusza. Pustynie na tej wysokości geograficznej to klimat ekstremalny – w dzień temperatura jest wysoka, a w nocy niska. Bliżej oceanu, ze względu na buforującą ciepło rolę zbiorników wodnych, różnice w temperaturach są mniejsze. Pustynność klimatu ma też jedną zaletę: jest to obszar Meksyku, w którym najmniej pada, w przeciwieństwie do południa (np. półwyspu Jukatan), gdzie opady przez większość miesięcy w roku to norma, choć temperatury wtedy są równocześnie bardzo wysokie. Tam bowiem panuje klimat tropikalny wilgotny, z okresem suchym wypadającym od grudnia do kwietnia. Wybierając się na urlop do Meksyku warto wziąć pod uwagę sezon na huragany, które mogą zepsuć nam wakacje oraz stanowią potencjalne zagrożenie dla naszego życia i zdrowia. Wpływ huraganów należy rozważyć przede wszystkim podczas urlopu na meksykańskim wybrzeżu. Huragany wdzierając się w ląd tracą na sile i przez to zagrażają przede wszystkim osobom wypoczywającym na wybrzeżu karaibskim (Cancun i okolice) oraz na wybrzeżu pacyficznym, przy czym na obu tych wybrzeżach ryzyko jest inne w różnych miesiącach i miejscach. Obszary najbardziej zagrożone huraganami w Meksyku, to cały półwysep Kalifornijski (w szczególności Baja California Sur),  wybrzeża stanów Quintana Roo i Tamaulipas. Największe ryzyko wystąpienia tego zjawiska jest w miesiącach lipiec, sierpień i wrzesień. Aktualną sytuację huraganową, możecie sprawdzić tutaj.

• Trzeba sprawdzić ważność paszportu i w razie potrzeby wyrobić nowy. Data ważności paszportu musi być dłuższa niż 6 miesięcy od daty wjazdu do Meksyku.
• Dla obywateli Polski wiza do Meksyku nie jest wymagana. Dopuszczalny jest pobyt maksymalnie do 180 dni na terenie Meksyku, na granicy (lub lotnisku) otrzymuje się pieczątkę w paszporcie plus osobny dokument z określoną ilością dni możliwego pobytu. Pilnuj tego dokumentu, będzie potrzebny przy wyjeździe z kraju.
• Najlepiej udać się do lekarza specjalizującego się w profilaktyce chorób tropikalnych (np. tutaj) i sprawdzić komplet (i ważność) szczepień – trzeba pamiętać, że na niektóre choroby trzeba szczepienia powtarzać! Na wizytę do lekarza warto zabrać ze sobą książeczkę odbytych szczepień (jeśli taką posiadamy). Lista zalecanych szczepień do Meksyku to: tężec i błonica, WZW A i B, dur brzuszny.
• W niektórych rejonach i w niektórych miesiącach występuje też zagrożenie malarią, dlatego warto zaopatrzyć się w leki przeciw malarii – zgodnie z zaleceniami lekarza.
• Przed wylotem, warto jak zawsze sprawdzać promocje, korzystając ze stron takich jak np. : skyscanner. Promocji możesz również poszukać tutaj.
• Warto pamiętać o dodatkowych kosztach podróży, jak ubezpieczenie, transfery z lotniska, bagaż rejestrowany, prowizje za płatność kartą. Więcej na ten temat możecie przeczytać tutaj.
• Aby zapewnić sobie profesjonalne wsparcie w sytuacji awaryjnej warto mieć opcję ubezpieczenia podróżnego. Na rynku jest dostępnych wiele różnych ofert. Pamiętajmy jednak, aby w dzisiejszych czasach ubezpieczenie obejmowało leczenie na wypadek zachorowania np. na covid – 19.
• Pamiętajmy, że jeśli decydujemy się na wyprawę, będziemy przemieszczać się ze wszystkimi rzeczami, które zabierzemy ze sobą. Jeżeli zabierzemy ich zbyt wiele, to narażamy się na niewygodę przez cały wyjazd. W Meksyku jest dużo niedrogich, nowoczesnych pralni i kilkukrotnie podczas wyjazdu będzie okazja aby uprać ubrania.
• Bagaż. Jest to istotne ze względu na wygodę podróży ale również i koszty – jeżeli będziecie latać tanimi liniami wewnątrz Meksyku. Linie te mają dość rygorystyczne zasady odnośnie wagi i wymiarów bagaży. Jeśli je przekroczycie – zapłacicie sporo więcej.
• Waga i wymiary bagażu głównego nie powinny przekroczyć 15 kg i 158 cm (jako suma trzech wymiarów bagażu).
• Waga i wymiary bagażu podręcznego nie powinny przekroczyć 10 kg, 57 cm x 40 cm x 25 cm.

W Meksyku bez problemu można kupić podstawowe lekarstwa – jest bardzo dużo aptek. Ceny są porównywalne do cen w Polsce. W przypadku pospolitych chorób, można w wielu aptekach bezpłatnie skonsultować się z lekarzem, który przepisze odpowiednie medykamenty. Niemniej jednak jeżeli potrzebujemy specyficznych leków na jakąś chorobę – lepiej jest je zabrać z Polski (nie wszystkie leki mogą być dostępne, i nie na wszystkie uda się otrzymać receptę, nie we wszystkich aptekach pracują farmaceuci, zatem mogą zwyczajnie nie do końca wiedzieć, czego potrzebujesz). Warto zaopatrzyć się w leki przeciwbiegunkowe i koniecznie w repelent przeciw komarom. My wzięliśmy muggę 500. Preparat dobrze się sprawdza i jest dostępny w aptekach w Polsce.

W Meksyku we wszystkich gniazdkach jest prąd o napięciu 127V. Niemniej jednak aktualnie praktycznie wszystkie urządzenia (np. ładowarki do telefonów, komputerów) obsługują również i to napięcie. Problemem natomiast jest inny kształt gniazdek. Występują tutaj gniazdka typu A i B – występujące również w USA. Będziecie zatem potrzebowali przejściówki koniecznie zabierzcie przejściówkę typu A, czyli bez bolca uziemienia.

Przed wyjazdem zawsze warto zapoznać się z zaleceniami MSZ i GIS-u. Warto również zapisać adres i numer telefonu do Polskiej Ambasady w Meksyku. 

Niestety większość polskojęzycznych źródeł wprowadza czytelników w błąd informując, iż Meksyk posiada jedynie trzy strefy czasowe. Tak naprawdę posiada ich cztery. Co prawda, w tych czterech strefach czasowych faktycznie występują na terenie Meksyku tylko 3 różne godziny, lecz nie zawsze.

Strefa czasowa południowo – wschodnia

Obejmuje stan Quintana Roo. Co ciekawe jest to dość młoda strefa, utworzona pod potrzeby turystów dopiero w roku 1981. Początkowo obejmowała kilka stanów (np. Campeche), ale po roku pozostałe stany wycofały się ze zmiany. Sam stan Quintana Roo, też na pewien czas się wycofał, aby ponownie wrócić do tej strefy czasowej. Dodatkowo w 2015 roku zrezygnowano ze zmian czasu na letni. Cóż… w Meksyku pojęcie czasu jest względne i elastyczne i łatwo się go nagina. Standardową odpowiedzią Meksykanów na pytanie o termin jest przecież „un rato”, co w tłumaczeniu dosłownym oznacza „za chwilę”, a w rzeczywistości  oznacza to od 5 minut przez rok do nigdy  .Jest to strefa, która najbardziej będzie interesowała turystów przebywających w hotelach w okolicach Cancun. Czas w niej to UTC-5. Czyli względem Polski latem minus 7 godzin, a zimą minus 8 godzin – ponieważ jak wcześniej wspomnieliśmy, nie zmienia się tu czasu, przynajmniej na ten moment (2019 rok).

Strefa czasowa – Centralna

Obejmuje większość terytorium Meksyku. Stany takie jak Chiapas, Oaxaca, Meksyk, Campeche, Michoacan, Puebla, San Luis Potosi i wiele innych. I uwaga: również stan Jukatan. W tej strefie czasowej mamy czas UTC-5 latem i UTC-6 zimą. Czyli przez większość roku (z małymi wyjątkami, bo zmiana czasu następuje w innych datach w obu krajach) mamy różnicę czasu minus 7 godzin względem Polski.

Strefa czasowa – Północno – Zachodnia

Obejmuje stan Baja California. Czas w tej strefie to UTC-7 w lato i UTC-8 w zimę. To oznacza, że jest wcześniej niż u nas o 9 godzin.

Strefa czasowa – Pacyficzna

Obejmuje stany: Sonora, Baja California Sur, Chihuahua, Nayarit i Sinaloa. Czas w te strefie to UTC-6 latem i UTC-7 zimą.

Walutą Meksyku jest nowe peso meksykańskie, które dzieli się na 100 centavos. W obiegu występują banknoty o nominałach 1000, 500, 200, 100, 50, 20 pesos oraz monety 10, 5, 2 i 1 peso. Nominał 1000 pesos występuje bardzo rzadko. Są też monety o nominałach wyrażonych w centavos, ale najczęściej ceny lub ostateczny rachunek jest zaokrąglany do jednego peso (w niektórych sklepach na korzyść klienta, w innych na korzyść sprzedawcy).

Kurs peso meksykańskiego oscyluje w okolicy 5 pesos za 1 zł. Czyli aby dobrze zapamiętać jak przeliczać waluty i nie dać się oszukać na kursie lub cenach należy zapamiętać, że:

• 10 pesos (MXN) to około 2 złotych
• 100 pesos meksykańskich to około 20 zł
• 500 pesos to około 100 zł

Czyli cenę w pesos dzielimy przez 5 i otrzymujemy przybliżoną wartość w złotych.

Meksyk jest stosunkowo tani do podróżowania, o ile nie jest się turystą zbyt wymagającym i szukającym luksusów. Jeżeli będziemy jedli w lokalnych restauracjach lub przy ulicznych stoiskach, koszty zamkną się w okolicach 2-15 zł za posiłek. Ceny w nadmorskich kurortach mogą być nieznacznie wyższe, ale jak odjedziemy od centrum turystycznego spokojnie znajdziemy obiad za 80 – 100 pesos, czyli około 16 – 20 złotych. Owoce są bardzo tanie, ceny warzyw podobne jak w Polsce. Oprócz lokalnych restauracji (zwane comedor lub fonda), występują jeszcze lokalne bardziej luksusowe restauracje oraz restauracje typowo turystyczne. Rozróżnić jest je łatwo – w tych pierwszych zobaczymy meksykanów, w tych drugich turystów. Te pierwsze będą miały przeważnie niższe ceny i lepszą kuchnię – zazwyczaj meksykańską, te drugie wyższe ceny, ale obsługę mówiącą po angielsku. Zdecydowanie polecamy restauracje lokalne!

Wszystko zależy od naszych oczekiwań i oczywiście budżetu. Już na kilka miesięcy przed wylotem, możemy zarezerwować hotel. Do dyspozycji mamy porównywarki cenowe, które mogą znacznie ułatwić zadanie jak Trivago, Booking, czy Tripadvisor. Podobnie jak w przypadku posiłków – różnorodność cen noclegów jest bardzo duża. Można bez problemu w większości miejsc znaleźć nocleg za około 50 zł na dwie osoby w pokoju z prywatną łazienką. Nam udało się znaleźć i za 30 zł (choć nie wszędzie). Nad oceanem ceny już będą wyższe, za apartament lub pokój w hotelu zapłacimy od około 100 – 200 zł za osobę. My korzystaliśmy z miejsc niskobudżetowych z może jednym wyjątkiem, gdzie bardzo chciałam spędzić noc na plaży w namiocie;). A tutaj, jesli chcecie linki do naszych miejscówek. Muszę przyznać, że niektóre były bardzo ciekawe:):

Tubo Tulum Hostel – ciekawa koncepcja hostelu.

Casa Nawal Tulum – w stylu boho, luźna atmosfera, ciekawy.

Joy Tulum – cabany w dżungli, ciekawe doświadczenie, basen, brak klimy.

Ahau Tulum – nie byliśmy w środku, ale piękny (drogi).

Suites Malecon Cancun – wart polecenia, poza zona hotelera, dobra cena.

Sueno Maya – na wyspie Isla Mujeres – tani, warunki średnie, nie było ciepłej wody:). Za to piękny taras na dachu:).

Isla Bonita – na wyspie Holbox. Kolor ścian przywoływał na myśl przybytek dla „Pań Lekkich Obyczajów”, ale ogólnie warunki na plus.

Nie będę tutaj wystawiać szczegółowych recenzji. Mniej więcej:).Bardzo polecam ciekawe doświadczenie z Tubo Tulum, oraz Casa Nawal. Suites Malecon – piekny i tani, ładny basen.

Stosunek jakości do ceny w przypadku transportu jest bardzo dobry. Ceny autobusów pomiędzy miastami zależą od standardu i dystansu, liczonego raczej w godzinach niż kilometrach – nie wszędzie w Meksyku są dobre drogi, a w rejonach górskich są bardzo kręte.

Transport lokalny na krótszych trasach (0,5-1,5h) jest bardzo tani, 20-50 pesos (4-10 zł); autobusy turystyczne kosztują wtedy około 100-200 pesos (20-40 zł). Wyjątkiem są transporty z/na lotniska, są ciut droższe, ale nadal tańsze niż taksówki (chyba, ze podróżujecie w kilka osób). Uber funkcjonuje dość sprawnie w wielu większych miastach, jest tańszy niż w Polsce. Choć czasem można się zdziwić – np. w Guadalajara jest Uber Pool, w którym dzielisz przejazd z innymi pasażerami. Jest taniej, ale mniej komfortowo. Transport miejskimi autobusami wewnątrz miast i metropolii również jest niedrogi – od 7,5 do 10 pesos za przejazd (niecałe 2 zlote), i kursują one bardzo często. Ważne: znajomość języka hiszpańskiego ma znaczenie. Nie znając języka – można spodziewać się wyższych cen. Nie zawsze, ale jednak. Łatwo dostępne w Meksyku są też tanie loty wewnętrzne np. z San Cristobal de las Casas do Puebli można dostać się ADO lub OCC za około 1500 pesos, czyli 300 zł. W związku z pandemią znacznie wzrosły ceny za np. wynajem samochodu – najtaniej znaleźliśmy za 220 pln za dobę, bilety wstępów na podstawowe atrakcje również poszybowały w górę. Za Chichen Itza zapłacicie około 500 pesos (około 96 pln), wstęp do przepięknej laguny Kaan’Luum to koszt 200 pesos (około 40 pln). Wstępy do cenot, to koszt około 250 pesos(około 50 pln).  Ceny te nie są jednak wyznacznikiem, mogą się zmieniać i są jedynie przykładowe.

Jeśli chodzi o atrakcje, to spotkacie je praktycznie na każdym kroku. W odniesieniu do Półwyspu Jukatan:

1. Chichen Itza – jeden z aktualnych siedmiu cudów świata.
2. Cenoty – jest ich mnóstwo – każda piękna i niepowtarzalna.
3. Coba – starożytne miasto.
4. Rio Lagartos – różowa plaża i flamingi.
5. Riwiera Maya – Playa del Carmen, Tulum, Cancun.
6. Przepiękne wyspy: Holbox, Isla Mujeres,Contoy, Cozumel w tym tajemnicza Wyspa Lalek i wiele innych.
7. Museum MUSA – Podwodne Muzeum w okolicy Cancun.
8. Laguna Bacalar.
9. Laguna Ka’an Luun.
10. Rezerwat Biosfery Sian Ka’an.
11. Kolonialne miasteczka i hacjendy.
12. Plantacje agawy.
13. Lokalne cmentarze – z przewodnikiem, który opowie historię Święta Zmarłych (my byliśmy sami).
14. Pueblos Magicos – Kolorowe Miasta.
15. Akumel i nurkowanie z żółwiami zielonymi.
16. Uxmal – Piramida Czarownika.
17. Palenque – najpiękniejsze ruiny miast Majów.
18. Białe plaże i strzeliste palmy.
19. Pyszne jedzenie w lokalnych knajpkach.
20. Niezwykła przyroda obecna na każdym kroku.

i wiele wiele innych…

Atrakcji jest naprawdę sporo. Meksyk zachwyca i sprawia, że chce się wrócić po więcej.

W artykule wykorzystano własne doświadczenia, oraz  informacje i wiedzę dostępną na stronach: https://pl.wikipedia.org/wiki/Meksyk, https://www.gov.pl/web/meksyk, https://poznaj-meksyk.pl/bezpieczenstwo-w-meksyku/.