Port Louis - to stolica Mauritiusa licząca 156 720 mieszkańców. Jest to zarazem największe miasto kraju. Turystyka stanowi tutaj bardzo ważne źródło dochodu. Nad miastem dominuje cytadela, a widok z drogi przypomina nieco wzgórza Hollywood. Zabytkowy kompleks budynków Aapravasi Ghat
Mauritius słynie z rajskich plaż i rzeczywiście można ich tu znaleźć sporo. Są one w większości pokryte białym, jasnym piaskiem ze strzelistymi palmami, ale zdarzają się i takie, na których możemy spotkać drzewa iglaste. Jedne i drugie mają niepowtarzalny urok.
To miejsce stanowi często pierwszy przystanek na mapie zwiedzania Tajlandii. Dlaczego? Znajduje się tutaj międzynarodowy port lotniczy, a bilety do Krabi są znacznie tańsze niż te do Bangkoku.
Nosy Be w języku malgaskim oznacza „duża wyspa”. Nazwa poniekąd słuszna ze względu na fakt, że jest to największy i najbardziej oblegany turystycznie region Madagaskaru. Wyspę zamieszkuje obecnie ponad 60 tys. mieszkańców. Najwyższy szczyt Mont Lakone (450 m.n.p.m) stanowi do
Na wyspach podoba mi się wszystko. Zaskakująca kultura mieszkańców, wierzenia, fady. Przyroda, która nie przestaje mnie zachwycać. Wszystko jest takie niezwykłe, niecodzienne i ciekawe. Wśród tego całego piękna i okoliczności znalazłam dwie wyspy, które wywarły na mnie największe wrażenie.
Na Nosy Sakatia najlepiej dostać się łodzią motorową. Wyspa ta leży w bliskim sąsiedztwie Nosy Be, skąd można dopłynąć w niespełna pół godziny. Miejsce to ma wiele do zaoferowania. Wybierając się tam słyszałam o błękitnej lagunie i zielonych żółwiach, które można
Nosy Komba to wyspa różnorodnych gatunków roślin i zwierząt, ale chyba najczęściej kojarzona jest z lemurami. Zwierzęta te, można spotkać praktycznie wszędzie. Częściowo oswojone przez mieszkańców i turystów na stałe wtapiają się w krajobraz. Możemy spotkać tu lemury Katta, lemury
Nie spodziewałam się chyba aż takiej różnorodności. Wiele czytałam na temat życia Malgaszy jeszcze przed wyjazdem. Na temat wierzeń, religii, zwyczajów. Rzeczywistość jednak, jak to zazwyczaj bywa, jest o wiele ciekawsza od książek.
Nie byłabym chyba sobą gdybym przy każdej okazji, w miejscach, które odwiedzamy, nie szukała szkoły. Taka „przypadłość” - nazwijmy to must see moich podróży😊.
To miejsce stanowi często pierwszy przystanek na mapie zwiedzania Tajlandii. Dlaczego? Znajduje się tutaj międzynarodowy port lotniczy, a bilety do Krabi są znacznie tańsze niż te do Bangkoku.