Karnawał w Andaluzji, to wyjątkowe wydarzenie, na które ściągają rzesze Hiszpanów, ale też tłumy turystów, żądnych dobrej zabawy w połączeniu z tradycyjnymi potrawami, piwem i winem. Jednym z najbardziej znanych i prestiżowych karnawałów na świecie jest ten, organizowany w Kadyksie.
Oasis - Parque Tematico del Desierto de Tabernas. Tak brzmi nazwa miejsca, które do złudzenia przypomina kadry z filmów takich jak: "Siedmiu Wspaniałych" (1960r.), "Za kilka dolarów więcej"(1965r.), czy "Indiana Jones i ostatnia krucjata"(1989r.). Przypadek? Zdecydowanie nie:).
6 stycznia chrześcijanie pamiętają, jako pokłon oddany Synowi Bożemu przez Trzech Mędrców ze wschodu. Symboliczne jest także złożenie darów w postaci kadzidła, mirry i złota.
Boże Narodzenie dla katolików, to czas szczególny. Wspólne biesiadowanie przy wigilijnym stole, śpiewanie kolęd i prezenty pod choinką, pieczenie pierniczków, które w ostatnim czasie stało się tak popularne, że mogłabym użyć stwierdzenia "modne".
Fiesta de Las Migas, to coroczny festiwal, który ma miejsce w niewielkim miasteczku Torrox. Jest to okazja do świętowania , śpiewów, tańca i fiesty:).
Caminito del Rey, od początku było na naszej liście nietypowych atrakcji Andaluzji. Nie mieliśmy jednak szczęścia i kiedy wybraliśmy się pierwszy raz, żeby wyruszyć słynną Trasą Króla "odbiliśmy się od drzwi, a raczej od skały". Trasa była tymczasowo zamknięta i
Riviera Maya ma nieskończoną liczbę miejsc, które sprawią, że zakochasz się w tych rajskich krainach. Od Cancun do Tulum można cieszyć się pięknymi plażami, bujną dżunglą, a także enigmatycznymi cenotami, które są bardzo charakterystyczne dla Półwyspu Jukatan. Laguna Kaan Luum,
Będąc w Meksyku, praktycznie na każdym kroku natkniemy się na pozostałości dawnych kultur. Piramidy Uxmal, Mayopan, Ex Balam, Park Narodowy Palenque, Chichen Itza, czy Coba, to najczęściej chyba odwiedzane miejsca, w których duch dawnych czasów pozostał do dziś.
Calpe urzekło mnie niewątpliwie swoją różnorodnością. Podczas ostatniego pobytu w tym pięknym mieście zdobyliśmy szczyt Peñón de Ifac. Może „zdobyliśmy” nie jest najbardziej trafnym określeniem, ale tak się czuliśmy. Jak zdobywcy:). Po wejściu na szczyt i zejściu z góry nie
Gdybym zobaczyła obrazek taki, jak w tytule posta w jakiś nazwijmy to "zwykły dzień", zapewne uciekałabym gdzie pieprz rośnie. Oznaczona scena zbrodni, odcięta od ciała głowa, która zawisła na drzewie. Wszystko to, może przyprawić o leki dreszczyk, a nawet o