Dhows – tradycyjne łódki, zaopatrzone w żagiel oraz obecnie w mały silniczek. Aż do lat 60-tych XX wieku odbywały one komercyjne rejsy między Zatoką Perską a wschodnim wybrzeżem Afryki, używając do poruszania łodzi wyłącznie żagli. Obecnie nazwę „dau” noszą także niewielkie, pierwotnej konstrukcji łodzie używane w celach handlowych na Morzu Czerwonym i Zatoce Perskiej oraz na akwenie Oceanu Indyjskiego od Madagaskaru po Zatokę Bengalską. Jednostki takie mają masę pomiędzy 300 a 500 ton, a ich kształt jest smukły i wydłużony. Wyprawa taką łodzią, to niesamowita frajda.
Gdzie wynająć łódź
Nie ma możliwości aby samodzielnie wyruszyć w rejs łodzią, za to miejscowi prześcigają się w ofertach rejsów dhow połączonych z różnymi towarzyszącymi atrakcjami. Można odkrywać wybrzeże zatrzymując się przy kolejnych plażach, zjeść typowy afrykański lunch składający się z egzotycznych owoców, świeżutkiej ryby i warzyw doprawionych oczywiście zanzibarskimi przyprawami. W zatoce nieopodal plaży Michamvi odkryjesz niesamowite bogactwo fauny i flory, bujne mangrowce, kolorowe rybki przemykające koło łodzi. Nie możesz też odpuścić snorkelingu, bo panują tu doskonałe warunki do tego. Wszystko to w atmosferze peace and love, którą oferuje np. Hope Dhow. Wokół Zanzibaru znajduje się też kilka małych wysepek, jak np. Mnemba Atol z pięknym białym piaskiem i turkusową wodą. Warto więc przyjrzeć się im bliżej. Załogę Hope Dhow znajdziecie tutaj🙂
Dlaczego Hope Dhow
Nie chcę absolutnie nikogo i niczego tu reklamować i moje odczucia są jak najbardziej subiektywne. Jeśli jednak będziecie chcieli przeżyć całodniową przygodę z snorkellingiem, pozytywną muzyką płynącą z bębnów, pysznym jedzeniem „prosto z wody”, oraz na koniec z niezapomnianym zachodem słońca – ta ekipa jest dobrym wyborem. Więcej informacji na jej temat, kontakt telefoniczny i mailowy, oraz o tym, na co możecie liczyć znajdziecie tutaj. Bossa Hope Dhow znajdziecie również na facebooku i instagramie:).
Zanzibar obfituje jeszcze w bogatą faunę. Nurkując, snurkując, czy nawet obserwując świat podwodny tuż spod powierzchni, znajdziecie w nim różnokolorowe rozgwiazdy, bogactwo rybek, piękne rafy koralowe. Pamiętajcie jednak o zasadzie żeby niczego nie dotykać, nie wyciągać rozgwiazd z wody. My zrobimy jedno zdjęcie, a dla nich to utrata życia. Pamiętajmy też, że jesteśmy niejako „w gościach”, a to znaczy, że należy zachować porządek.
Blue Safari
To nic innego, jak „podwodne polowanie z aparatem”. Podczas tej niezwykłej oceanicznej wyprawy łodzią dhow, mieliśmy okazję ponurkować z maską, kąpać się w Oceanie Indyjskim oraz skosztować wspaniałych owoców morza na wyspie Kwale, na której powitał nas zespół muzyczny, oraz pani wykonująca tradycyjny taniec Dumbak. Całości dopełniały śpiewy, oraz owocowa uczta podczas rejsu.
Jak wygląda Blue Safari? Wyprawa rozpoczyna się w godzinach porannych od zbiórki i wejścia na pokład tradycyjnej zanzibarskiej łodzi. Wyposażone są one w parasole, kamizelki ratunkowe, apteczki i inne niezbędne przedmioty. Rejs odbywa się w małych, zazwyczaj 12 osobowych grupach. Po zajęciu miejsc przez wszystkich uczestników i porcji praktycznych informacji, dhow wypływa z portu i kieruje się w stronę Zatoki Menai, u południowo-zachodniego wybrzeża Zanzibaru. Zatoka obfituje w liczne bezludne wyspy. W trakcie rejsu mamy też okazję spotkać grupę delfinów, z którymi możemy popływać. Następnie wyruszamy w kierunku Kwale i błękitnej laguny, gdzie możemy ponurkować. W trakcie całego dnia serwowane są przekąski, napoje, piwo i kawa.
Pozytywna energia i Bob Marley
To, co na długo zapamiętam z rejsu z Hope Dhow, to cytat znajdujący się na żaglu łodzi, wspaniałych ludzi – pełnych optymizmu ;), radości życia i piosenki Boba Marleya ;).