Odwiedzając jakieś miejsce, spędzając w nim trochę czasu z pewnością każdy z nas wcześniej, czy później odnajdzie kilka swoich, ulubionych destynacji, które chciałby polecić. Ta lista może być inna w zależności od preferencji, od tego, czy odpoczywamy na lądzie, wodzie, czy wolimy wypoczynek przy drinku z parasolką, czy czynny. Zakynthos będzie na stałę miał miejsce w moich wspomnieniach z powodu widoków zachodzącego słońca nad Zatoką Wraku, Pana, który sprzedaje miody na szczycie (najlepsze, jakie jadłam) i oczywiście największy powód umiłowania wyspy – Nasze Wielkie Greckie Wesele – a raczej małe, ale nasze i o nim będzie oddzielny wpis :). Poniżej znajdziecie moje Top Three, czyli trzy miejsca, które koniecznie trzeba zobaczyć będąc na Zakynthos.
Zatoka Wraku
Zatoka Wraku (Navagio, Shipwreck, Zatoka Przemytników, Smugglers Cave) to niewątpliwie najbardziej znane, popularne i chyba najpiękniejsze miejsce na Zakynthos. Duża piaszczysto-żwirowa plaża otoczona jest wysokimi na ok. 300 metrów wapiennymi klifami i dostępna wyłącznie od strony morza. Znajduje się na niej wrak statku Panagiotis, od którego plaża wzięła swoją nazwę. Wcześniej nazywała się Agios Georgios. Jedna z teorii mówi, że był to statek przemytników, który płynął z Turcji. Wzbudził on zainteresowanie greckich celników, a w wyniku pościgu rozbił się w tym miejscu. Inna wersja mówi, że władze greckie umieściły wrak na plaży, by stanowił atrakcję dla turystów. Jest on całkowicie zardzewiały i niezbyt ciekawy, ale plażę oblewa krystalicznie czysta i niezwykle błękitna woda, która robi szczególne wrażenie w promieniach słońca o świcie. Każdego dnia do Navagio kursują dziesiątki dużych i małych statków pasażerskich. Małym statkiem można dopłynąć tu m.in. z Porto Vromi, Skinari lub Agios Nikolaos (10-15 euro), skąd jest najbliżej. Duże statki kursują z portu w Zakynthos (od 20 euro). Tutaj też można wsiąść na statek piracki i podczas rejsu dookoła wyspy zatrzymać się także na Navagio. Zwykle postój w Zatoce Wraku trwa od 1 do 2 godzin. Warto wiedzieć, że podczas schodzenia ze statku kilka kroków trzeba zrobić w wodzie i odpowiednio się przygotować. Zazwyczaj fale są wysokie i silne, trzeba więc bardzo uważać, bo statek mocno się kołysze, a łatwo zapaść się głęboko w miękki żwir. Zdarza się nawet, że rejsy do Zatoki Wraku zostają odwołane ze względu na silne falowanie morza. We wraku statku natknęliśmy się na swojego rodzaju „osobliwość” – mnóstwo kamieni ułożonych jeden na drugim z inicjałami par, które odwiedziły to miejsce oraz datą. Po co? Podobno po to, żeby miłość kwitła przez kolejne lata, żeby wrócić znowu w to miejsce… swój ślad zostawiliśmy również i my. Po co? – for fun, no i oczywiście zawsze wiedziałam, że mój mąż jest romantykiem :).
Zatoka, prezentuje się wspaniale nie tylko od strony morza, ale również z punktu widokowego, na który warto wybrać się o zachodzie słońca. Widok jest naprawdę niesamowity i robi wrażenie. Na punkt widokowy, możecie dojechać samochodem praktycznie na sam szczyt. Kawałek, który trzeba przejść urozmaicają stragany oferujące miody. Warto zakupić tutaj oliwę z ziołami, prażone orzechy i miód z pomarańczy, który w przeciwieństwie do tych – oferowanych w sklepach nie będzie miał w sobie domieszki cukru. Spotkacie tutaj zapewne starszego Pana, który ma swoje stoisko na samym końcu. Stoi skromnie z napisem miód i wita szczególnie Polaków. Mieliśmy okazję spotkać go kilka razy. Od lat jest dokładnie w tym samym miejscu. Serdecznie polecamy!
Punkt widokowy Navagio (Zatoka Wraku) to miejsce piękne i niebezpieczne. Każdego roku zdarza się, że ginie tutaj jakiś amator selfie. Oprócz punktu, w którym zdecydowana większość robi zdjęcia, można przejść kilka metrów w prawo – widoki są zdecydowanie lepsze, trzeba jednak uważać, bo grunt może z nienacka osunąć się pod nogami. Niedawno w 2018 roku z powodu obsunięć zamknięto zatokę dla zwiedzających. Osunął się fragment klifu, otaczającego plażę. Kilkutonowe głazy runęły ze zbocza do morza, raniąc co najmniej 7 turystów, w tym dwoje dzieci. Plaża jest już otwarta i można na nowo z niej korzystać.
Błękitne Groty i Przylądek Skinari
Błękitne Groty – Blue Caves – to niewątpliwie jedna z większych atrakcji z pobytu na Zakynthos. Przylądek Skinari to najdalej wysunięta na północ część wyspy i jednocześnie jedno z najpiękniejszych miejsc na Zakynthos. W pewnym momencie droga rozwidla się – w lewo prowadzi do latarni morskiej i miejsca, skąd wypływają łódki do Błękitnych Grot. Do łódek trzeba zejść po schodkach. Stąd też rozpościera się piękny widok na położoną nieopodal Kefalonię. Skręcając w prawo, dojedziemy do dwóch wiatraków i tawerny położonej na brzegu klifu. W jednym z wiatraków można wynająć pokój. Przy tawernie znajdują się pobielone schodki, które prowadzą do wody. Zachęcamy do kąpieli, zwłaszcza, że woda w tym miejscu jest naprawdę fantastyczna i przejrzysta. To również doskonałe miejsce do pływania z rurką. Minusem jest konieczność podejścia później stromo pod górę po niezliczonej liczbie schodków. Z tarasów i schodków rozciąga się wspaniały widok na zielono-niebieską wodę i jasne, strome klify. Skinari można także zobaczyć od strony morza, np. podczas rejsu do Błękitnych Grot.
Wyspa Ślubów
Wyspa Ślubów to miejsce z pewnością kojarzone przez tych, którzy przeglądają portale społecznościowe i Internet w poszukiwaniu miejsc, które warto zobaczyć. Cameo Island, miejsce którego nie można pominąć wybierając się na rejs w poszukiwaniu żółwi Caretta Caretta. Wysepka powstała w wyniku trzęsienia ziemi w latach 50. XX wieku. Od strony morza zauważyć można powiewającą na wietrze białą tkaninę. To dlatego, że na wyspie często odbywają się śluby. Stąd jej nazwa. Prowadzi do niej piękny, drewniany most, z którego rozciąga się widok na Turtle Island. Wejście na wyspę kosztuje 5 euro. Warto upewnić się, że w danym dniu będziemy mieli taką możliwość, gdyż często odbywają się tam śluby. Jeśli marzycie o ślubie jak z bajki na jednej z uroczych greckich wysp, więcej o organizacji tego wydarzenia przeczytacie tutaj. Co jakiś czas organizowane są imprezy typu Beach Party, znane w całej Grecji, a nawet Europie.